Zamieszki w Berlinie
• Funkcjonariusze starli się z ekstremistami, 123 policjantów zostało rannych
• Zatrzymano 86 osób
• Były to najbardziej gwałtowne zajścia w Berlinie od lat
Ponad 120 rannych policjantów i blisko 90 zatrzymanych osób - to najnowszy bilans zamieszek, do których doszło wczoraj w jednej z dzielnic Berlina. Władze miasta mówią o najbrutalniejszych starciach od lat.
Zamieszki we wschodnioberlińskiej dzielnicy Friedrichshain wybuchły po zakończeniu demonstracji zorganizowanej przez sympatyków skrajnej lewicy. Brało w niej udział około trzech tysięcy osób. Bilans starć to 123 rannych funkcjonariuszy, 86 zatrzymań, zniszczone sklepowe witryny i samochody.
Uczestnicy demonstracji oskarżają policję o prowokacje. Ta twierdzi z kolei, że to demonstranci od początku byli agresywni. W dzielnicy Friedrichshain od kilku miesięcy dochodzi do konfrontacji policji z lewicowymi radykałami. Powodem są spory o zamieszkaną przez dzikich lokatorów kamienicę, którą kupił niedawno zagraniczny inwestor.