Zamachy w Bagdadzie
Samochód-pułapka eksplodował rano w centrum Bagdadu obok amerykańskiego konwoju wojskowego,
zabijając co najmniej siedmiu Irakijczyków i raniąc szesnastu -
podała agencja Reutera, powołując się na policję. Drugi samochód-pułapka wybuchł przed bazą irackiej policji rzecznej nad brzegiem Tygrysu.
10.05.2005 | aktual.: 10.05.2005 10:20
Dowództwo USA nie poinformowało na razie, czy ucierpieli także Amerykanie. Spłonęło kilka samochodów, znajdujących się w strefie wybuchu.
Do eksplozji doszło niedaleko miejsca podwójnego zamachu z użyciem samochodu-pułapki w sobotę. Zginęły wtedy 22 osoby, w tym dwu Amerykanów.
Naoczni świadkowie informują o wozach straży pożarnej i karetkach pogotowia, jadących na sygnałach na miejsce wybuchu - bagdadzki plac al-Nasr, przy którym znajduje się sieć sklepów oraz liczne biura.
Policja iracka oddała serię strzałów w powietrze by odpędzić tłum gapiów, gromadzących się na placu. Cały teren został odizolowany od reszty miasta.
Do eksplozji doszło niedaleko miejsca sobotniego podwójnego zamachu z użyciem samochodu-pułapki. Zginęły wtedy 22 osoby, w tym dwu Amerykanów.
Do drugiego wybuchu samochodu-pułapki kierowanego przez samobójcę doszło przed bazą irackiej policji rzecznej nad brzegiem Tygrysu w Bagdadzie - poinformowały władze. Według policji, zamach spowodował ofiary w ludziach, ale na razie nie można sprecyzować ich liczby.