Trwa ładowanie...
izrael
15-10-2003 16:14

Zamach w Strefie Gazy

(PAP)
Trzech obywateli USA zginęło w ataku na amerykański konwój dyplomatyczny w Strefie Gazy.

Zamach w Strefie GazyŹródło: PAP
d3pittz
d3pittz

Do tragedii doszło w odległości około dwóch kilometrów od palestyńsko-izraelskiego przejścia granicznego Erez, kiedy konwój przejeżdżał koło stacji benzynowej. Wybuch całkowicie zniszczył jeden z pojazdów - opancerzonego srebrnego dżipa Cherokee. Amerykanie zabrali zabitych i rannych z miejsca zamachu i najprawdopodobniej natychmiast zawieźli ich do Izraela. Waszyngton wezwał wszystkich obywateli amerykańskich do opuszczenia Strefy Gazy.

Źródła izraelskie mówią o ładunku wybuchowym umieszczonym przy drodze. Wcześniej źródła palestyńskie informowały o zamachu samobójczym. Wkrótce po eksplozji na miejsce tragedii przyjechały czołgi izraelskie, ostrzeliwując okolicę z karabinów maszynowych. Świadkowie twierdzą, że koło jednego z czołgów eksplodowała mina, lekko raniąc trzech żołnierzy.

Jak dotąd nikt nie przyznał się do zamachu.

"Uważamy, że niewłaściwe byłoby atakowanie Europejczyków, Amerykanów i w ogóle obywateli krajów innych niż okupant" – powiedział przedstawiciel Islamskiego Dżihadu Nafez Azzam.

d3pittz

"Stanowisko Hamasu zakłada nierozszerzanie walki; wrogiem Hamasu jest jedyny wróg narodu palestyńskiego, czyli izraelski okupant" - powiedział z kolei Adnan Asfur, jeden z przywódców Hamasu.

Zamach potępili też przywódcy palestyńscy - premier Ahmed Korei i prezydent Jaser Arafat.

Był to pierwszy atak na amerykański konwój dyplomatyczny na terenie Autonomii Palestyńskiej od czasu, gdy we wrześniu 2000 roku rozpoczęła się intifada (powstanie palestyńskie).

d3pittz
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3pittz
Więcej tematów