Zamach w Madrycie
Na parkingu stadionu olimpijskiego w
Madrycie eksplodował wieczorem samochód wypełniony
materiałem wybuchowym, nie powodując ofiar w ludziach.
O mającej nastąpić o godzinie 19.00 eksplozji została zawiadomiona nieco wcześniej telefonicznie redakcja baskijskiego dziennika "Gara".
Do zamachu doszło dokładnie w miesiąc od eksplozji w okolicach parkingu samochodu, w którym umieszczono 20 kg materiałów wybuchowych. Wtedy ranne zostały trzy osoby, a wybuch wyrządził również bardzo poważne szkody materialne.
Zdaniem policji, wszystko wskazuje na to, że zamachów mogła dokonać baskijska organizacja terrorystyczna ETA.
10 czerwca ETA przeprowadziła zamach na dworzec lotniczy w Saragossie. W pobliżu budynku eksplodowały dwa granaty, a naprawa uszkodzeń, jakie spowodowały, wymagała zamknięcia lotniska na kilka godzin.