Zamach w Bakubie
Co najmniej dwie osoby zginęły w
eksplozji, która wstrząsnęła w środę centrum Bakuby na północ od
stolicy Iraku, Bagdadu. Przed komisariatem policji eksplodował tam
samochód-pułapka wyładowany materiałami wybuchowymi. Kilkanaście
osób zostało rannych. Zginął także kierowca-samobójca - podała
Associated Press.
Jeden z policjantów powiedział Reuterowi, że tuż przed eksplozją widział biały pojazd jadący szybko w stronę komisariatu, który mieści się w centrum miasta. Według niektórych relacji, samochód eksplodował w pewnej odległości od posterunku, po ostrzelaniu przez strażników. Inni świadkowie twierdzą z kolei, że mimo reakcji strażników, zamachowiec zdołał podjechać pod samo wejście do budynku.
AP pisze, że zabici to dwaj przechodnie, a spośród rannych czternastu to policjanci.
Wcześniej agencje, powołując się na świadków, mówiły o "wielu" ofiarach zamachu.
W ostatni piątek bomba eksplodowała w Bakubie przed szyickim meczetem, kiedy tłumy wiernych wychodziły po zakończeniu modlitw. W tym samym czasie rozbrojono ładunek wybuchowy pod drugim, pobliskim meczetem.
W listopadzie ubiegłego roku w ataku na posterunki policji w Bakubie i pobliskiej miejscowości Chan Bani zginęło co najmniej 16 osób, a kilkadziesiąt zostało rannych.