"Zamach komisji na lewicę"
Klub Sojuszu Lewicy Demokratycznej nie ma
swojego przedstawiciela w sejmowej komisji śledczej ds. PKN Orlen.
Po wykluczeniu z komisji Andrzeja Różańskiego, w czwartek SLD
wycofał z niej Bogdana Bujaka.
07.07.2005 15:35
Zdaniem Bujaka, wykluczenie z prac komisji Różańskiego było zamachem na lewicę. Dlatego - jak wyjaśnił na konferencji prasowej w Sejmie - prosił swój klub o wycofanie go z komisji. Klub przychylił się do tej prośby.
Według posła, ostatnie dniach pokazują, jak nie powinna działać komisja śledcza: poza prawem, poza uchwałą o komisji śledczej, poza uchwałą sejmową. Obecnie sens działania komisji stał się dla mnie bezzasadny - podkreślił.
Dodał, że podczas prac komisji wraz z Różańskim starał się uczciwie pokazywać to, co jest niesłuszne, bronić tam prawa, a nie lewicy.
Posłowie Bujak i Różański przekazali dziennikarzom swoją wersję raportu z prac komisji śledczej. Jak powiedział Różański, w raporcie są tylko odpowiedzi na zagadnienia, którymi - zgodnie z uchwałą Sejmu - komisja miała się zajmować.
Komisja została powoła do "zbadania zarzutu nieprawidłowości w nadzorze Ministerstwa Skarbu Państwa nad przedstawicielami Skarbu Państwa w spółce PKN Orlen S.A. oraz zarzutu wykorzystania służb specjalnych (d. UOP) do nielegalnych nacisków na organa wymiaru sprawiedliwości w celu uzyskania postanowień służących do wywierania presji na członków Zarządu PKN Orlen S.A.".