Zalejemy świat grafenem
Polacy wymyślili tani sposób masowej produkcji rewolucyjnego materiału - grafenu. Pierwsze urządzenia do jego produkcji będą gotowe już w przyszłym roku - informuje "Metro".
Grafen (płaska struktura złożona z atomów węgla) ma niespotykane właściwości (giętkość, przewodzenie, wytrzymałość). Gdyby udało się wytwarzać z niej przedmioty codziennego użytku, zrewolucjonizowałaby nasze życie bardziej niż krzem. Można by stworzyć m.in. rozciągliwe i przezroczyste tablety dające się zwinąć w rulonik i włożyć do kieszeni; procesory kilkaset razy szybsze niż krzemowe; sztuczne ścięgna do wszczepienia w stawy czy zbiorniki paliwa, dzięki którym auta będą mogły jeździć na wodór. To tylko kilka przykładów patentów składanych na świecie.
Jest jedno "ale" - wysokie koszty produkcji. Polskim naukowcom z Politechniki Łódzkiej, która razem z warszawskim Instytutem Technologii Materiałów Elektronicznych (zgłosił technologię do opatentowania na całym świecie) i firmą Seco-Warwick ze Świebodzina (buduje piece do obróbki metali), udało się uzyskać najniższe koszty - mniej niż 300 dol./cm kw. To właśnie ze Świebodzina wyjadą maszyny do produkcji taniego grafenu "Made in Poland".
Pierwsze urządzenia mogą trafić do zagranicznych odbiorców w przyszłym roku.