"Zakopianka" zatłoczona
Trasa Kraków-Zakopane jest zatłoczona samochodami turystów zmierzających na długi weekend pod Tatrami. Miejscami za "zakopiance" tworzą się duże korki - podała policja.
30.04.2005 13:50
Kierowcy jadący w stronę Podhala napotkają utrudnienia już przy wyjeździe z Krakowa. Przed zjazdem z południowej obwodnicy miasta na trasę zakopiańską utworzył się blisko 5-kilometrowy korek pojazdów czekających na włączenie się do ruchu.
Ten korek nakłada się na drugi - w miejscowości Libertów tuż za rogatkami Krakowa. Przyczyną utrudnień jest zamknięcie jednego pasa jazdy w kierunku Zakopanego w związku z robotami drogowymi, prowadzonymi na kilkukilometrowym odcinku między Libertowem a Gajem.
Krakowska policja apeluje do jadących na Podhale, aby omijali Kraków. Dotyczy to zwłaszcza kierowców ze Śląska, którzy mają do wyboru trasy alternatywne przez Wadowice lub Zawoję.
Na odcinku "zakopianki" podległym komendzie policji w Myślenicach ruch w kierunku Podhala jest duży, ale płynny.
Z kolei na górskim odcinku tej trasy, między Rabką z Nowym Targiem, ruch jest bardzo duży. Przy wyjeździe z Nowego Targu, w miejscu, w którym obwodnica miasta zwęża się do jednego pasa, wczesnym popołudniem utworzył się korek.
Warunki do jazdy są bardzo dobre. W regionie jest słonecznie, widzialność jest dobra, a drogi suche.
W Zakopanem jest już tłoczno od turystów, mimo to gości przybywa z godziny na godzinę. Według hotelarzy, to prawie 30-tysięczne miasto, wraz z najbliższymi miejscowościami, jest przygotowane na przyjęcie około 100 tys. osób.