Zakaz wstępu do lasów
Nadleśnictwo Radzyń Podlaski w województwie lubelskim wprowadziło zakaz wstępu do lasu, z powodu przedłużającej się suszy. Do pierwszego deszczu nie można wchodzić na tereny lasów państwych, m.in. w rozległe kompleksy w rejonie Kocka i Borek. W tych okolicach jest wiele lasów prywatnych. Wielu jest też zbieraczy runa leśnego, głównie jagód. Za złamanie zakazu wstępu do lasu grożą kary pieniężne od 50 złotych w górę.
Leśnicy dyżurują całą dobę, stażnicy leśni będą częściej patrolowali lasy, przy wejściach będą ustawione tablice informujące o zakazie.
Właśnie teraz trwa dogaszanie pożaru prawie hektaru lasu w miejscowości Kownatki pod Radzyniem. W sumie tej doby strażacy w Lubelskiem gasili kilkanaście pożarów lasu i ponad 30 pożarów suchych traw.
Zakaz wstępu do lasu obowiązuje już w powiecie łukowskim, które podlega nadleśnictwom województwa mazowieckiego.