"Zainwestujmy w Europę"
Wypadło nam sprawować prezydencję w trudnym czasie. Trwa kryzys finansowy strefy euro, najmocniej dziś widoczny w Grecji. Wydarzenia w Afryce Płn. i regionie Bliskiego Wschodu wywołały dodatkowe problemy i wyzwania - pisze dla "Gazety Wyborczej" premier Donald Tusk.
01.07.2011 | aktual.: 01.07.2011 09:59
Jak podkreśla premier, UE musi pomagać w demokratycznej transformacji Bliskiego Wschodu i Afryki Płn. - Można niekiedy odnieść wrażenie, że wydarzenia te osłabiają w Europejczykach wiarę we wspólną Europę. A przecież Unia powstała na dobre, ale też na złe czasy - pisze premier w dniu inauguracji polskiej prezydencji.
- Choć nie rezygnujemy z zamierzeń, które planowaliśmy od miesięcy, uważam, że najważniejsze jest dzisiaj ożywienie zaufania do Europy. Pierwszym przesłaniem naszej prezydencji będzie więc odbudowa wspólnego języka wiary w europejską politykę. Nie ulega dla mnie żadnej wątpliwości, że w tych poczynaniach trzeba się oprzeć na zasadzie solidarności, która już tyle razy tworzyła przestrzeń porozumienia - pisze Tusk.
- Jestem pewien, że podążamy droga kompromisu, która nikogo nie wyklucza i nie skazuje na przegraną - dodaje.
Tusk przypomina też priorytety polskiego przewodnictwa w Radzie UE. - Będziemy dążyć do pogłębienia integracji unijnego rynku, bo to przyspieszy wzrost gospodarczy. Będziemy wspierać dalsze rozszerzenie Unii i współpracę z sąsiadami, bo to zagwarantuje stabilność u bram Europy - tak na południu, jak i na wschodzie. Będziemy wzmacniać energetyczne, żywnościowe i militarne bezpieczeństwo Europy. I wreszcie rozpoczniemy dyskusję o nowym budżecie dla Unii Europejskiej - wylicza premier.
Zdaniem Tuska Warszawa staje się na kilka miesięcy centrum wydarzeń politycznych kontynentu dzięki milionom Polaków, którzy uwierzyli, że dzięki pracy, trudom i wyrzeczeniom zagościmy na dobre w Europie. - Dzisiejszy dzień jest naszym wspólnym świętem i możemy wspólnie sobie dziękować i gratulować - dodał premier