Zaginął samolot w Afganistanie
Nadal nieznane są losy zaginionego w czwartek w rejonie Kabulu afgańskiego samolotu z ponad stu osobami na pokładzie, w tym z grupą
cudzoziemców.
04.02.2005 | aktual.: 04.02.2005 09:37
Jak wynika z informacji podanych przez właściciela linii lotniczych Kam Air, do których należał samolot, na pokładzie znajdowały się 104 osoby, w tym 13 cudzoziemców. Siedmiu cudzoziemców leciało w charakterze pasażerów. Sześciu stanowiło załogę samolotu - według AFP byli to Rosjanie. AP natomiast powołuje się na rzecznika linii, który powiedział, że załoga pochodziła z Kirgistanu, a pilotem była "osoba posiadająca kanadyjski paszport".
Nie jest wykluczone, że wśród pasażerów znajdowali się Amerykanie - podała Associated Press, powołując się na ambasadę USA w Kabulu.
Samolot Boeing 737 leciał w czwartek z miasta Herat na zachodzie Afganistanu do Kabulu. Przed wylądowaniem, zaplanowanym na 15:30 czasu miejscowego (12:30 czasu polskiego) został jednak zawrócony, ze względu na obfite opady śniegu. Piloci samolotu skontaktowali się później z lotniskiem w Peszawarze w Pakistanie, dokąd jednak maszyna nie doleciała. Pytali też lotnisko w bazie USA o pogodę w rejonie. Następnie utracono kontakt z załogą.
Kam Air to jedyna prywatna firma lotnicza w Afganistanie. Działa od listopada 2003 r. Wykorzystując wynajęte maszyny obsługuje linie międzynarodowe, m.in. z Kabulu do Dubaju i Stambułu, a także linie wewnętrzne. Z Kam Air korzystają przede wszystkim bogaci Afgańczycy lecz także pracownicy organizacji charytatywnych.