Zaginął hrabia Pruszyński?
Po demonstracji białoruskiej opozycji
do swojego mieszkania w Mińsku nie wrócił hrabia Aleksander
Pruszyński. Obywatel Polski i Kanady, ożeniony z Białorusinką, od
ponad 10 lat mieszka w Mińsku. Od lat stara się bezskutecznie o
odzyskanie swojego majątku rodowego w Rogoźnicy niedaleko
Wołkowyska, na Zachodniej Białorusi.
26.03.2005 | aktual.: 26.03.2005 07:58
Aleksander powinien był wrócić do domu o godzinie 21.00, jednak do 23.00 (22.00 czasu polskiego) nie było go - poinformowała zrozpaczona żona, Tatiana.
Hrabia Pruszyński przemawiał na wiecu białoruskiej opozycji. Apelował między innymi, by demonstranci poszli do cerkwi lub kościoła modlić się o zwycięstwo. Gdy Wszechmogący pomoże, to nasze zwycięstwo będzie bezkrwawe - mówił do zebranych przed Pałacem Sportu. Hrabia wyglądał jak trybun ludowy, i mówił bardzo emocjonalnie łamanym rosyjskim. Po jego przemówieniu niektórzy demonstranci zaczęli skandować: "Solidarność, Solidarność".
W trakcie akcji opozycji zatrzymano jej 30 uczestników. Na razie nie wiadomo, czy hrabia Pruszyński jest wśród zatrzymanych, czy też nie wrócił do mieszkania z innych przyczyn. (PAP)
Tatiana Pac