Żądają hoteli bez prostytutek
Grupa europosłów żąda zakazu wstępu prostytutek do hoteli, w których nocują ich koledzy podczas sesji Parlamentu Europejskiego - czytamy w "Rzeczpospolitej".
Deputowani wystosowali w tej sprawie list do przewodniczącego PE Hansa-Gerta Pötteringa. Według niemieckiego dziennika „Die Welt” grupa składająca się z 37 europosłów żąda, by zakazano unijnym politykom kontaktów z prostytutkami w hotelach w Strasburgu i Brukseli.
Szczególnie w Strasburgu europosłowie mają intensywnie korzystać z usług prostytutek. Sesje plenarne odbywają się tam co najmniej raz w miesiącu. "Europosłowie nie powinni sprowadzać do hotelu prostytutek. W ten sposób wspierają organizacje przestępcze, które żyją z wyzysku kobiet. Żądamy, by każdy właściciel hotelu, w którym regularnie przebywają europarlamentarzyści, podpisał gwarancje, że nie będzie tolerował u siebie prostytucji" – czytamy w liście.