Zabużanie w Strasburgu
Europejski Trybunał Praw Człowieka przyjął do rozpatrzenia skargę
Jerzego Broniowskiego, który chce od Polski większego odszkodowania za pozostawione przez jego rodzinę mienie zabużańskie.
20.12.2002 | aktual.: 20.12.2002 14:52
A że sprawa jest skomplikowana, trybunał będzie nad nią radził w w największym możliwym składzie - siedemnastoosobowej Wielkiej Izbie. Nie wiadomo, kiedy zapadnie orzeczenie. Zazwyczaj trwa to od kilku tygodni do kilku miesięcy.
Wczoraj Trybunał Konstytucyjny orzekł, że dziewięćdziesiąt tysięcy Zabużan, składając wnioski o rekompenstę za utracone mienie ma prawo stawać do przetargów organizowanych przez Agencję Mienia Wojskowego i Agencję Własności Rolnej Skarbu Państwa.
Sędziowie orzekli przy tym, że Zabużanie nie mogą jednak starać się o odszkodowanie w formie pieniędzy.