Referendum ws. odwołania Rady Miejskiej w Giżycku (woj. warmińsko - mazurskie) nie odbędzie się. Grupa inicjatywna "Ratuj Giżycko" przekształci się w porozumienie, by uważnie śledzić poczynania władz miejskich.
Do rozpisania referendum zabrakło 300 głosów. Termin minął, a brakujących podpisów nie udało się zdobyć. - Nie mamy poczucia klęski - zapewnia pełnomocnik grupy "Ratuj Giżycko". - Te 2 tys. podpisów to i tak prawie tyle, ile głosów uzyskali w sumie obecni radni miejscy w wyborach samorządowych.
- Społeczeństwo uważa widocznie, że referendum nie jest potrzebne - ripostuje przewodniczący rady miejskiej.
Gazeta Giżycka
(ani/jask)