ŚwiatZabójcy Fortuyna pomógł Internet?

Zabójcy Fortuyna pomógł Internet?

Mężczyzna podejrzany o zamordowanie miesiąc temu holenderskiego polityka Pima Fortuyna przygotował się do tego czynu, korzystając z Internetu - ustalili dziennikarze z dziennika NRC Handelsblad.

08.06.2002 | aktual.: 22.06.2002 14:29

Prawicowy polityk został zamordowany kilka dni przed wyborami do parlamentu przez fanatycznego obrońcę praw zwierząt. Policja zatrzymała podejrzanego zaraz po zamachu. W samochodzie Volkerta van der G. znaleziono ściągniętą z Internetu i wydrukowaną mapę okolic Mediapark w Hilversum, gdzie Fortuyn został zamordowany.

Obok znajdowały się wydruki z programami telewizyjnymi, w których ten popularny polityk miał wystąpić. Na jednym wydruku było ręcznie napisane: pomiędzy 4.00 a 6.00, 6 maja, Ruud de Wild. Fortuyn został zamordowany właśnie ok. 6.00 wieczorem, 6 maja, kiedy wsiadał w Mediaparku w Hilversum do swego samochodu po udziale w programie radiowym, prowadzonym przez Ruuda de Wilda.

Z dotychczasowych ustaleń wynika, że w zamach nie był nikt więcej zamieszany. Według NRC Handelsblad można mówić o pojedynczym, amatorskim sprawcy, który zaplanował stosunkowo prosty zamach, natomiast nie przygotował swojej ucieczki. Podejrzany cały czas milczy i do tej pory nie złożył zeznań. (jask)

holandiazabójstwomorderca
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)