Zablokowane lotnisko we Wrocławiu
Samolot ATR 72 należący do Eurolotu blokuje
pas startowy lotniska we Wrocławiu po tym, jak w maszynie
podczas lądowania zepsuły się hamulce. Nikomu z pasażerów lotu z
Warszawy do Wrocławia nic się nie stało.
22.01.2006 | aktual.: 22.01.2006 14:46
Podczas lądowania zablokowały się hamulce, samolot stanął około 500 metrów od zejścia z pasa startowego. Żeby go usunąć, przewoźnik musi ściągnąć ciężki sprzęt. Do tego czasu lotnisko będzie nieczynny - powiedział prezes wrocławskiego portu lotniczego Andrzej Barski.
Pasażerowie bezpiecznie opuścili popsuty samolot, z pasa startowego zabrał ich lotniskowy autobus. ATR-y są wyposażone we własne schody, ludzie bez problemu opuścili pokład. Pasażerowie byli spokojni, nie panikowali, mimo że samolot zatrzymał się w "twardy" sposób - dodał prezes.
Usunięcie samolotu ma nastąpić wieczorem, około godz. 20.00. Przez ten czas lotnisko będzie nieczynne. Odwołano loty krajowe, natomiast przewoźnicy międzynarodowi skorzystają z innych lotnisk. Pasażerom zapewniono transport zastępczy, m.in. do Poznania, gdzie wyląduje samolot linii Ryanair z Londynu.