Zabił psa za... dwa wina
Policjanci zatrzymali mieszkańca jednej ze wsi
koło Tomaszowa Mazowieckiego, który zabił psa... za dwa wina.
Grozi mu kara do roku więzienia - poinformowała nadkom. Joanna Kącka z Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi.
23.08.2004 | aktual.: 23.08.2004 13:58
Jak ustalono, mężczyzna zgodził się "zrobić porządek" z bezpańskim psem wałęsającym się po wsi. Zabił kundelka, a następnie po otrzymaniu zapłaty - dwóch win - udał się spokojnie do domu, wypił je i zasnął - dodała Kącka.
Po kilku godzinach policjanci zatrzymali pijanego 47-latka. Mężczyzna miał w organizmie ok. 3 prom. alkoholu. Po wytrzeźwieniu przedstawiono mu zarzut z ustawy o ochronie zwierząt. Grozi mu kara grzywny, ograniczenia wolności lub do roku pozbawienia wolności. Na razie nie wiadomo, czy komuś zostanie przedstawiony zarzut podżegania do zabicia psa.