Zabił go pocisk artyleryjski
49-letni mężczyzna zginął w piątek wieczorem w Małogoszczy w świętokrzyskiem w wyniku wybuchu pocisku artyleryjskiego. W stanie ciężkim, z ranami szarpanymi ciała, został odwieziony do szpitala. Andrzej Błasiak, dyżurny z Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach poinformował, że lekarze przez kilka godzin walczyli o jego życie, niestety nie udało się go uratować.
Przybyła na miejsce wypadku policja, przeszukując jego dom, znalazła prawdziwy arsenał broni, jakiego nie ujawniono dotąd w województwie świętokrzyskim. Były tam, między innymi, pociski artyleryjskie, kilka moździerzy, wyrzutnie rakietowe, amunicja do broni różnego kalibru, ciężki karabin maszynowy i pistolety.
Eksplozja spowodowała duże zniszczenia w domu, ale na szczęście nie doszło do kolejnych wybuchów. Policja prowadzi w tej sprawie dochodzenie.