Za samochód zapłacił drobnymi
70-letni James Jones z Ohio kupił samochód, za który w połowie zapłacił drobnymi - poinformowała na swych stronach internetowych BBC.
15.08.2008 | aktual.: 15.08.2008 04:58
Salon samochodowy w Cincinatti, który za 16 tysięcy dolarów sprzedał mu Chevroleta Silverado, otrzymał połowę należności w monetach. Klient przyniósł je w 16 puszkach po kawie. Ich przeliczenie zajęło obsłudze salonu 90 minut.
Na pozostałą część kwoty wypisał czek.
Pan Jones zaznaczył, że nie ufa ani bankom, ani papierowym pieniądzom. Banknoty spłoną, a trudno jest uszkodzić monety - powiedział.
Zdziwienia nie krył właściciel salonu. Od 19 lat jestem w biznesie i jeszcze czegoś takiego nie widziałem - mówił Biff Arnold. Było wielu klientów z dużą ilością gotówki, ale nigdy nie mieli tylu pieniędzy w drobnych - dodał.