Za mundurem studenci sznurem
Zamiast wakacji - trzy miesiące strzelania, musztry i wkuwania regulaminów wojskowych. 220 osób zrezygnowało z urlopów, by wziąć udział w szkoleniu dla cywilnych studentów - pisze Gazeta Wyborcza.
10.07.2013 | aktual.: 10.07.2013 14:22
- To nowe pokolenie, niepamiętające przymusowej służby. Ucieczka przed wojskiem to dla nich abstrakcja - mówi mjr Sławomir Roman z Wojskowej Komisji Uzupełnień w Poznaniu.
Jak dodaje, wiedzą, że przeszkolenie może być dodatkowym atutem w CV.
Trwający trzy miesiące kurs obejmuje miedzy innymi naukę strzelania, regulaminów wojskowych, budowy sprzętu i musztry. Jednak aby ukończyć szkolenie, studenci za rok będą musieli wrócić na dodatkowe dwumiesięczne zajęcia specjalistyczne, np.: z systemów łączności czy logistyki.
Studentom kadetom wojsko zapewnia zakwaterowanie, wyżywienie i wynagrodzenie w wysokości 40 proc. najniższego uposażenia żołnierza zawodowego, czyli około 1 tys. złotych miesięcznie.
Po szkoleniu uczestnicy trafią do rezerw, a jeśli będą chcieli związać się z armią na stałe, wystarczy przejść tygodniowe ćwiczenia rotacyjne. To da im szansę m.in. na awans do pierwszego stopnia podoficerskiego - kaprala.