Za co leczyć nowotwory?
Ministerstwo Zdrowia wysłało kontrolę do Centrum Onkologii. Lekarze są przekonani, że jej wyniki będą pretekstem do obcięcia funduszy na leczenie chorych - pisze "Życie Warszawy".
12.05.2005 | aktual.: 12.05.2005 09:00
Według dziennika, już brakuje pieniędzy na terapię najnowocześniejszymi lekami. Onkolodzy odsyłają z kwitkiem nowych pacjentów, którzy powinni być leczeni w ten sposób. Pieniędzy starcza jedynie dla chorych, którzy wcześniej rozpoczęli leczenie.
Ale nie jesteśmy pewni, czy wszystkim z tej grupy będziemy dalej podawać leki - obawia się docent Tadeusz Pieńkowski z kliniki raka piersi w Centrum Onkologii. Podobna sytuacja dotyczy chorych na nowotwory jajników i na chłoniaki.
Boję się, że przyjdzie taki dzień, kiedy lekarz będzie musiał wybierać, którą z nas ratować, a którą skazać na śmierć nie podając leków, bo dla niej akurat pieniędzy nie wystarczy - mówi jedna z pacjentek.
Urzędnicy tymczasem twierdzą, że być może najdroższe leki są przepisywane zbyt pochopnie. Może się więc zdarzyć, że zabraknie ich dla naprawdę potrzebujących - mówi Renata Furman z Funduszu Zdrowia. (IAR)