Z@rzucają sieć na sieć
Na 6,2 mln polskich internautów padł blady
strach. W kilku miastach Polski policja zapędziła się w pogoni za
piratami komputerowymi do prywatnych mieszkań - pisze "Gazeta Wyborcza".
Od kilku dni internetowe fora i listy dyskusyjne pękają od plotek i komentarzy. Ludzie wynoszą płyty z nielegalnymi kopiami do znajomych, którzy nie mają komputerów. W sklepach ustawiają się kolejki po legalne programy.
Panikę w sieci wywołały policyjne akcje w Zielonej Górze, Katowicach, Rudzie Śląskiej, Sosnowcu i Piekarach Śląskich. Łączna liczba rewizji w prywatnych mieszkaniach nie przekracza na razie kilkudziesięciu, ale policja nie wyklucza kolejnych.
Wbrew plotkom nie ma nalotów na chybił trafił. W Zielonej Górze przeszukano kilka dni temu mieszkania 42 osób, które kupowały nielegalne oprogramowanie w kafejce internetowej. Jej właściciel jest podejrzany o piractwo na dużą skalę; 22 klientom postawiono zarzuty.
"Wszystkich nie sprawdzimy" - mówi Grzegorz Olejniczak ze śląskiej policji. Ale ostrzega: "Zapukamy do drzwi tych, którzy ściągali przez internet programy od osób podejrzewanych przez nas o piractwo". (PAP)
Więcej: rel="nofollow">Gazeta Wyborcza - Z@rzucają sieć na siećGazeta Wyborcza - Z@rzucają sieć na sieć
Zobacz także:
Głos Szczeciński - Komputery do rewizji