ŚwiatZ porodówki przed ołtarz
Z porodówki przed ołtarz
W ciągu zaledwie 13 godzin 35-letnia
Angielka Nicky Heys zdążyła urodzić syna i wyjść za mąż - donoszą
w brytyjskie media.
28.09.2006 11:55
Plany wyglądały zupełnie inaczej - dziecko miało przyjść na świat trzy miesiące po ślubie rodziców. Jednak wieczorem w przeddzień ślubu pani Heys, sekretarka z Bristol, przybyła do kliniki położniczej z bólami porodowymi i po pół godzinie urodziła wcześniaka.
Dziecko trafiło oczywiście do inkubatora, ale lekarze zapewniają, że jego stan jest dobry. A młoda mama doszła do siebie tak szybko, że uznała, iż nic nie stoi na przeszkodzie, by zgodnie z planem wyjść za mąż. Rankiem następnego dnia została żoną młodszego od siebie o dwa lata mechanika lotnictwa Neala Agara.