Z ogrodu wprost do aresztu

Jak poinformowała rzeczniczka gorzowskiej policji, urzędniczka była odpowiedzialna m.in. za utrzymanie terenów zielonych w mieście. W związku z tym zasiadała w komisjach przetargowych, które wyłaniały firmy świadczące usługi w tym zakresie. Zawiadomienie, że brała łapówki, złożyli przedstawiciele jednej z takich firm.

Halina S., za przychylność przy przetargach, miała brać m.in. różnego rodzaju prezenty, sponsorowane wycieczki zagraniczne, a także otrzymywać darmowe usługi.

Policja zabezpieczyła wszystkie dokumenty przetargowe związane z działalnością wydziału gospodarki komunalnej. Jak ustalono, przestępczy proceder urzędniczki trwał od 1998 roku. Podejrzanej grozi od sześciu miesięcy do ośmiu lat więzienia.