Z kranów płyną im ścieki
Brązowa, śmierdząca ciecz płynie z kranów mieszkańców Ciechowa w gminie Środa Śląska. Ludzie są przerażeni i wściekli, bo skażona woda nie nadaje się ani do spożycia, ani do kąpieli. Kilka razy dziennie dźwigają baniaki z wodą kupioną w sklepie. Albo chwytają za wiadra i stają w kolejce do beczkowozu, który pojawia się we wsi dwa razy dziennie.
12.09.2008 08:03
Coś okropnego! Kłopoty z wodą zawsze mieliśmy, ale teraz to jakiś horror! Tylko czekać, aż złapiemy jakąś zarazę - żali się Marianna Ślęzak, mieszkanka osiedla w Ciechowie. Wspólnie z sąsiadami kobieta obwinia świniarnię, która dawniej działała w Michałowie. To stamtąd teraz płynie woda.
Takie przypuszczenia potwierdza sanepid. Woda została zakażona substancjami organicznymi, które prawdopodobnie pochodziły z odchodów zwierząt - twierdzi Mieczysław Szmigulan, szef sanepidu ze Środy Śląskiej. Ryszard Ożóg, prezes spółdzielni Na Skarpie, tłumaczy, że Ciechów już jest podłączany do średzkiego wodociągu. Czysta woda z Cesarzowic popłynie we wsi w weekend. Ale wzrosną opłaty, o 90 gr za metr sześcienny.
Ewelina Oleksy