Trwa ładowanie...
d1n8ptm
16-06-2006 00:15

Z aresztu do aresztu

Policjanci z polecenia Prokuratury Okręgowej zatrzymali 39-letniego Krzysztofa M., funkcjonariusza służby więziennej, pracującego w bielskim Areszcie Śledczym. Podejrzany jest o udzielanie za pieniądze informacji o osobach przebywających w areszcie - pisze "Dziennik Zachodni".

d1n8ptm
d1n8ptm

Policja zatrzymała funkcjonariusza na ulicy, gdy jechał samochodem. Okazało się, że kierował pod wpływem alkoholu. Ale nie tym przede wszystkim powinien się martwić pracownik bielskiego aresztu. Gotowy jest zarzut, że w kwietniu 2002 r. przyjął on... 50 zł łapówki, aby dostarczyć jednemu z osadzonych "substancję spożywczą".

Kolejny zarzut jest jeszcze poważniejszy. Jak powiedziała "DZ" prokurator Barbara Drzastwa, rzecznik bielskiej Prokuratury Okręgowej, przygotowywany jest zarzut ujawnienia osobom z zewnątrz tajemnicy służbowej o aresztowanych. Informację o tym, w których celach przebywa pięciu osadzonych w areszcie i kiedy korzystają oni ze spacerniaka, funkcjonariusz miał przekazać osobie z zewnątrz.

Prawdopodobnie informacje były potrzebne do zorganizowania nielegalnej korespondencji, czyli przekazywania grypsów. Sprawdzamy jednak, czy takie informacje nie były potrzebne jeszcze do innych celów. Śledztwo jest rozwojowe - powiedziała "DZ" Drzastwa. (PAP)

d1n8ptm
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1n8ptm
Więcej tematów