Wzrasta skala piractwa
Pierwszy raz od siedmiu lat znowu wzrosła w Polsce skala piractwa. Według badania, przeprowadzonego na zlecenie Business Software Alliance, 54% używanego w naszym kraju oprogramowania jest nielegalne. To gorzej niż na Litwie, czy w Estonii.
Najpoważniejszą przyczyną jest pogarszająca się sytuacja gospodarcza - uważa Bartłomiej Witucki z BSA. Chodzi o spadek nakładów na inwestycje.
Na drugim miejscy wśród czynników, które wzmagają piractwo BSA umieściło nieuczciwą dystrybucję sprzętu komputerowego. Sprzedawcy często dodają nielegalne oprogramowanie do oferowanych przez siebie komputerów. BSA chce też rozwiązania problemu Stadionu Dziesięciolecia.
Eksperci z BSA cytują raport Zespołu ds. Przeciwdziałania Naruszeniom Praw Autorskich i Praw Pokrewnych. W części poświęconej Stadionowi Dziesięciolecia raport wymienia jako jeden z powodów trudności rozwiązania tego problemu brak właściwej koordynacji działań organów ścigania oraz niechęć firmy Damis, administrującej stadionem, do walki z handlem nielegalnymi towarami.
Być może statystyki dotyczące ilości nielegalnego oprogramowania używanego w naszym kraju poprawią się po wejściu do Unii Europejskiej. Specjaliści z BSA liczą nie tylko na rozwiązanie problemy Stadionu, ale między innymi także na uszczelnienie granicy wschodniej.