W miniony poniedziałek trybunał odsunął od sprawy sędziego Sajjida Hamasziego, któremu siedem dni wcześniej powierzył dalsze poprowadzenie procesu po rezygnacji dotychczasowego przewodniczącego składu sędziowskiego, Rizgara Amina. Iracka komisja lustracyjna ogłosiła w zeszłym tygodniu, że Hamaszi był członkiem saddamowskiej partii Baas, i zażądała, by wykluczono go z trybunału.
64-letni Rahman, mianowany nowym przewodniczącym składu sędziowskiego, jest Kurdem, jak Amin, i pochodzi z Halabdży, miasta, na które w marcu 1988 r. na rozkaz Saddama zrzucono bomby z gazem trującym. Zginęło wtedy co najmniej 5000 osób. W większości byli to ludzie starsi, kobiety i dzieci.
Saddam Husajn został już wstępnie oskarżony o ludobójczą kampanię przeciwko Kurdom, ale w obecnym procesie odpowiada wraz z siedmioma współpracownikami za masakrę 148 szyitów z Dudżailu, dokonaną z zemsty za zamach na dyktatora w tym miasteczku w 1982 r.
