PolskaWzgórza pod dachem

Wzgórza pod dachem

W zabytkowym parku w Dalkowie stanęła wiata edukacji ekologicznej. To drewniana, oryginalnie zdobiona budowla, która pod dużym dachem pomieści nawet kilkaset osób

Wzgórza pod dachem
Źródło zdjęć: © Polska Gazeta Wrocławska

18.09.2009 | aktual.: 18.09.2009 13:07

Postawiła ją Fundacja "Porozumienie Wzgórz Dalkowskich" z Nowego Miasteczka, zajmująca się między innymi organizacją dla dzieci lekcji w przyrodzie. Jej prezes, Tadeusz Walkowiak zapewnia, że wiata będzie służyć uczniom przez cały rok.

- To wspaniałe miejsce do prowadzenia takich wyjazdowych lekcji - mówi Tadeusz Walkowiak. - Dalków jest jednym z piękniejszych miejsc do wędrówek po szlakach i poznawania z bliska uroków Wzgórz Dalkowskich. Nasi przewodnicy zabierają dzieci w teren od kilku lat. Dzięki wiacie, lekcje będą mogły się odbywać nawet w niepogodę.

Szef fundacji przyznaje, że wynajęciem drewnianego obiektu zainteresowane są także osoby prywatne. Było już kilka osób, które w dalkowskim parku chcą zorganizować wesele. - Nie mam wątpliwości, że oprócz funkcji edukacyjnych, wiata będzie wykorzystana na imprezy okolicznościowe - dodaje Tadeusz Walkowiak. - Będziemy mogli zarabiać na inne cele.

Fundacja działa na terenie 12 gmin, na pograniczu województwa Dolnośląskiego i Lubuskiego. Na otwarcie zaproszono zarządy powiatów z Polkowic i Głogowa. Byli też między innymi szefowie gmin, prezydent Głogowa oraz duchowni. A poświęcił ją, specjalnie zaproszony na tą uroczystość ksiądz prałat Ryszard Dobrołowicz.

Wiata edukacyjna została postawiona w kilka miesięcy. Wybudowano ją za ok. 180 tys. zł. z czego 102 tys. to dofinansowanie z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska z Legnicy.

Obiekt stanął na skraju urokliwego, przypałacowego parku, należącego do Józefa Płochy, właściciela Szkółki Drzew i Krzewów, współzałożyciela fundacji.

- Firma Dendrofarma, której jestem współwłaścicielem, przyjmowała dzieci w Dalkowie od 2003 roku - mówi Józef Płocha. - Organizowaliśmy dla nich wycieczki po ścieżkach edukacyjnych i gościliśmy ich w parku. W sumie odwiedziło nas już około dziesięciu tysięcy uczniów, głównie z głogowskich szkół podstawowych i gimnazjów. Ale zawsze drżeliśmy o pogodę. Deszcz i wiatr bardzo przeszkadzał. Dlatego zrodził się pomysł postawienia wiaty, która bez względu na warunki atmosferyczne pozwoli na prowadzenie zajęć, spotkań czy szkoleń.

Udało się to dopiero w tym roku. Józef Płocha, po uzyskaniu zgody od wojewódzkiego konserwatora zabytków, przygotował projekt, uzyskał zezwolenie na budowę i dokumenty przekazał fundacji, która ogłosiła przetarg. Wygrał go tartak w Grębocic, który w lipcu oddał gotową wiatę. Miejsce jej postawienia nie jest przypadkowe. Właściciel terenu zabezpiecza nie tylko część gastronomiczną, ale przede wszystkim dozór nad obiektem. - Wierzę, że wiata to początek budowania większej bazy edukacyjno-turystycznej w Dalkowie - dodaje Józef Płocha.

Jeszcze we wrześniu do Dalkowa przyjedzie grupa dzieci z SP nr 12 z Głogowa, a także uczestnicy rajdu rowerowego organizowanego przez Elżbietę Przysiężną. Na okocinach pierwszych klas będzie się tam bawić ponad 200 uczniów z Zespołu Szkół Zawodowych.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)