Wyrwane z kontekstu
Cytat tygodnia
"Tego wyborcy nie wybaczyli Lepperowi"
"Andrzej Lepper był postacią nietuzinkową, swoistym politycznym "selfmade menem", który sam siebie stworzył" - pisze Ryszard Czarnecki na swoim blogu.
"Jako jeden z niewielu polityków dostrzegł duże kontrasty społeczne i ekonomiczne w Polsce jako źródło poważnych niepokojów, ludzkiego niezadowolenia i potencjalnych wstrząsów społecznych. Odwołał się do tzw. szarego, prostego człowieka. (...) Ludzie przez długi czas mu wierzyli, bo walczył z establishmentem polityczno-medialno-bankowo-urzędniczym. Ale też jego największą słabością stał się fakt, że w pewnym momencie (...) Lepper zapragnął stać się jego częścią. Tego jego antyestablishmentowi wyborcy, ani nie zrozumieli, ani mu nie wybaczyli" - pisze dalej Czarnecki.
"Mentalnie zawsze bardziej pasował do PiS"
- Andrzej Czuma jednak zawsze mentalnie bardziej pasował do PiS, niż do PO. To jest na pewno zaskakujący zwrot. Choć ministrem był niezbyt udanym - powiedział Tadeusz Iwiński z SLD w TOK FM. Europoseł SLD przypomniał, że Czuma ma za sobą piękną kartę opozycyjną.
"Lepper był waleczny, nie był typem samobójcy"
- Andrzej był politykiem kontrowersyjnym, więc sądzę, że policja powinna głębiej się przyjrzeć okolicznościom jego śmierci, a nie tak szybko oceniać, że doszło do samobójstwa - mówi w rozmowie z Wirtualną Polską Krzysztof Jackowski, znany jasnowidz, a prywatnie - jak sam o sobie mówi - przyjaciel Andrzeja Leppera.
- Patrząc z psychologicznego punktu widzenia mogę stwierdzić, że to nie był typ samobójcy. Znam mnóstwo ludzi, którzy odebrali sobie życie, ale on nie pasował nigdy do tej grupy. Był waleczny, choć przeżywał ciężki okres. Gdy Samoobrona się załamała miał problemy finansowe, ale nie poddał się. Przypominał mi takiego Himilsbacha polityki i wielu ludziom, nawet jego przeciwnikom politycznym będzie go brakowało - dodaje Jackowski.
"Miliony Polaków okazały się naiwne"
"Szok, szok, szok. Jak mogłem być tak naiwny, że uwierzyłem Platformie, redaktorowi Żakowskiemu ("Tusku musisz"), a i własnym przecież obserwacjom. Naiwne okazały się też miliony Polaków, którzy w 2007 r. poszli do urn, by powstrzymać IV RP. I ratować demokrację, która zagrożona - jak nas dzisiaj przekonują wespół w zespół panowie Tusk i Czuma - nie była - napisał w felietonie dla Wirtualnej Polski Wiesław Dębski, komentując raport komisji sejmowej ds. nacisków.
"Leppera zapamiętam jako człowieka, który został skrzywdzony"
- Mieliśmy z Andrzejem Lepperem wspólne plany, mieliśmy podjąć decyzję, czy do kampanii idziemy sami, czy w koalicji z Polską Partią Pracy... Zapamiętam go jako człowieka, który był uczciwy, miał charyzmę i został skrzywdzony przez ludzi - powiedział Wirtualnej Polsce Janusz Maksymiuk.
"To jest nasza słabość i nasza siła"
- Mamy już swój wiek na scenie politycznej i to pozwala nam z dystansem podchodzić do tego, co się dzieje - mówi Stanisław Żelichowski, poseł PSL w rozmowie z Wirtualną Polską. - Poza tym, jesteśmy partnerem do negocjacji dla dwóch największych partii. Platforma nie pójdzie na żadne rozmowy do PiS-u i odwrotnie, więc wiele ustaleń dokonuje się w klubie parlamentarnym PSL. Dlatego musimy być mniej wyraziści i mniej dokopywać innym, aby tę pozycję utrzymać. To jest nasza słabość i nasza siła - dodaje Żelichowski.
"Mam nadzieję, że człowiek wychowany w Anglii uszanuje uczucia innych"
- Minister Sikorski jest młody, z Bydgoszczy i w swoim kręgu kulturowym ma prawo mieć poglądy, jakie ma! Ale czy to jest właściwy moment, żeby tego dnia (rocznica Powstanie Warszawskiego) tego typu rzeczy były publikowane, to ja mam wątpliwości - powiedział prof. Bartoszewski w rozmowie z "Wprost".
- Bardzo szanuję zaangażowanie ministra Sikorskiego, który walczył w Afganistanie przeciwko prosowieckim siłom. I życzę jemu, jego dzieciom i wnukom, aby szanowały dorobek swojego ojca. Sam wyrażam nadzieję, że człowiek wychowany w Anglii będzie miał tyle elegancji, że uszanuje uczucia i dorobek innych - mówi Władysław Bartoszewski, komentując wpis Radosława Sikorskiego odnośnie Powstania Warszawskiego. Minister Radosław Sikorski w swoim wpisie na Twitterze Powstanie Warszawskie nazwał narodową klęską.