Wypił wino i zabił
(Archiwum)
Na 25 lat więzienia skazał Sąd
Okręgowy w Lublinie Mieczysława C. za zabójstwo żony i teściów.
Mieczysław C. nadużywał alkoholu, wszczynał awantury, znęcał się nad rodziną, wypędzał ją z domu. Kiedy żona z dziećmi przeniosła się do domu rodziców w sąsiedniej wsi, kilkakrotnie próbował wymusić na niej powrót do domu. Bez skutku.
18 grudnia 2001 r., po wypiciu wina pod sklepem, pojechał ciągnikiem do teściów. Tam wszczął awanturę, w trakcie której zadał żonie i teściom wiele ciosów nożem. Na miejscu zginęła żona i teść, teściowa zmarła kilka dni później. Morderstw dokonał na oczach swej czteroletniej córki.
Mieczysław C. nie przyznał się do zbrodni.
Sąd za zabójstwo każdej z trzech osób skazał go na 25 lat więzienia i na łączną karę 25 lat. Jednocześnie zastrzegł, że będzie się mógł ubiegać o warunkowe, przedterminowe zwolnienie dopiero po 20 latach.
Wyrok nie jest prawomocny.