Wypadek motolotni - zginął pilot
Tragiczny finał lotu motolotnią w okolicach Radomska. 23-letni mężczyzna spadł na ziemię tuż po starcie. Mimo natychmiastowej reanimacji zmarł - poinformowało TVN24.
Ratownik medyczny, który przybył na miejsce tuż po wypadku, próbował reanimować mężczyznę, jednak bez powodzenia.
Według policji, mężczyzna wystartował prawdopodobnie z góry Kamieńsk - usypanej przed laty przez zwałowarki z wierzchniej warstwy ziemi przykrywającej pobliskie pokłady węgla brunatnego. Jest to najwyższe wzniesienie w centralnej Polsce.
Trwa ustalanie przyczyn i okoliczności wypadku.