Wymiana strzałów w centrum Bagdadu
W centrum Bagdadu doszło w sobotę pod wieczór do intensywnej wymiany ognia. Żołnierze amerykańscy zostali ostrzelani z zachodniego brzegu Tygrysu z ciężkiej broni automatycznej i odpowiedzieli, zabijając - według ich relacji - ok. 20 wrogów.
Korespondenci Reutera, znajdujący się na wschodnim brzegu rzeki koło hotelu "Palestine", słyszeli strzały z ciężkiej broni maszynowej i z amerykańskich dział czołgowych. Wymiana ognia trwała ok. 20 minut.
Sierżant piechoty morskiej Daniel Finn powiedział Reuterowi, że wróg otworzył ogień do żołnierzy amerykańskich z sześciu bunkrów na zachodnim brzegu Tygrysu. "Nie wiemy, ilu ich było, ale zaczęli strzelać i teraz nie żyją". Sierżant dodał, że przypuszcza, iż strzelało 15-20 Irakijczyków.
Jeden żołnierz amerykański zginął, gdy mężczyzna w cywilnym ubraniu ostrzelał z broni automatycznej marines pilnujących szpitala niedaleko hotelu "Palestine". Według amerykańskiego oficera napastnik został zabity lub raniony. (aka)