Wymarzone wojsko
(RadioZet)
Młodzi Białorusini garną się do wojska, ale nie całkiem z patriotycznych pobudek. Służba jest przede wszystkim ucieczką przed bezrobociem. W tym roku na jedno miejsce w wojsku było dwóch kandydatów.
Do armii dostali się tylko najlepsi, którzy pomyślnie przeszli testy badające zarówno warunki fizyczne, jak i psychikę oraz - jak to określono - morale.
Do wojska nie dostały się osoby, które kiedykolwiek weszły w konflikt z prawem.
Wielu chłopców chce się dostać do wojska, bo z zaświadczeniem o odbyciu służby łatwiej znaleźć pracę.
Bezrobocie na Białorusi wynosi oficjalnie 3,2 proc. Jak jednak utrzymuje były minister pracy Aleksandr Sasnou, liczbę tę należy pomnożyć przynajmniej przez trzy ponieważ nie wszyscy, którzy pracę tracą, rejestrują się jako bezrobotni.