Wykluczyć pełnomocnika Kulczyka
Sejmowa komisja śledcza ds. PKN Orlen
ogłosiła godzinną przerwę by naradzić się nad wnioskami Zbigniewa
Wassermanna (PiS) i Konstantego Miodowicza (PO) o wyłączenie z
udziału w przesłuchania Jana Kulczyka jego pełnomocnika, prof.
Jana Widackiego.
30.11.2004 | aktual.: 30.11.2004 11:17
Szef komisji Józef Gruszka (PSL) zarządził przerwę, by - wspólnie z ekspertami - naradzić się, czy jest dopuszczalny prawnie wniosek o wyłączenie pełnomocnika świadka z udziału w przesłuchaniu. Wątpliwości w tym zakresie zgłosił Andrzej Różański (SLD).
Miodowicz mówił, że gdy 8 listopada Widacki wnosił o wyłączenie posła PO z przesłuchania poznańskiego biznesmena, powołał się na nieprawdziwe, według Miodowicza, okoliczności. Poseł PO uznał, że takie zachowanie Widackiego było przestępcze i niegodne etyki pracy adwokata.
Według Wassermanna, Widacki jest związany z fundacją "Bezpieczna Służba", we władzach której był nieżyjący już gangster Jeremiasz Barański - "Baranina".
