Wyjdzie, jeśli zapłaci
(PAP)
Dwa miliony złotych - jeśli tyle zapłaci do 11 maja, to będzie mógł wyjść z aresztu. Tak zdecydował Sąd Rejonowy w Warszawie w sprawie Grzegorza Wieczerzaka.
23.03.2004 | aktual.: 23.03.2004 17:42
Poza kaucją sąd zdecydował o dodatkowych zabezpieczeniach. Wieczerzak nie będzie mógł opuszczać kraju - nie zostanie mu wydany paszport. Będzie pod nadzorem policyjnym - będzie musiał dwa razy w tygodniu stawiać się na komisariacie. Sąd zakazał mu też - jeśli wyjdzie z aresztu - kontaktowania się ze świadkami w procesie oraz z osobami zatrudnionymi w PZU Życie w czasie gdy był jego prezesem. Nie może się z nimi kontaktować "w jakiejkolwiek formie" - orzekł sąd.
Prokuratura Apelacyjna w Warszawie oskarżyła Wieczerzaka o spowodowanie strat w spółce PZU Życie na 173 miliony złotych. Wraz z byłym prezesem na ławie oskarżonych zasiada dziewięć innych osób.