Wygrana wydawała się tak blisko...
Potężne rozczarowanie przeżyła 30-osobowa grupa Belgów, grająca wspólnie na europejskiej loterii Euro Millions. Padły "ich" liczby, ale pechowcy nie zgarną puli wysokości 27 milionów euro. A wszystko za sprawą kioskarki, prowadzącej też kolekturę - informują belgijskie media.
10.12.2006 19:20
Kioskarka, u której Belgowie regularnie stawiali na loterii, zamiast zgodnie z umową wypełnić kupon grupy graczy podanymi przez nich liczbami, wybrała w automacie opcję "na chybił trafił". Oczywiście obstawione zostały zupełnie inne liczby, ale gracze tego nie sprawdzili.
Belgowie, którzy swoją kombinację znają na pamięć, nie posiadali się z radości podczas piątkowego losowania; wkrótce jednak radość zmieniła się w czarną rozpacz.
Nikt nie wytypował w piątek trafnej kombinacji. Pechowcom pozostaje nadzieja, że loteria "uczyni gest bożonarodzeniowej sprawiedliwości" i jakieś pieniądze jednak im wypłaci. Oczywiście nie będą to już spodziewane miliony.
Loteria Euro Millions, zwana też loterią dziewięciu krajów, została zorganizowana w lutym 2004 roku przez Wielką Brytanię, Francję i Hiszpanię; następnie przyłączyły się do niej Austria, Belgia, Irlandia, Luksemburg, Portugalia i Szwajcaria.