Wygra Kerry - twierdzą astrolodzy
Sondaże w Stanach Zjednoczonych
pokazują, że tegoroczny pojedynek wyborczy o Biały Dom jest zbyt
wyrównany, by dało się przewidzieć zwycięzcę, ale czołowi
astrolodzy indyjscy nie mają wątpliwości: wygra John Kerry.
01.11.2004 | aktual.: 01.11.2004 15:06
Planety, od których zależą losy prezydenta George'a W. Busha, są obecnie w niekorzystnym położeniu, przez co jego obecna kadencja wywołuje takie kontrowersje, a próba pozostania w Białym Domu na kolejne cztery lata zakończy się niepowodzeniem - oświadczyli astrolodzy w przededniu amerykańskich wyborów.
Natomiast planety kandydata Demokratów, Johna Kerry'ego, są w ascendencie (tj. w położeniu wschodzącym), co zapewnia mu sukces we wszelkim współzawodnictwie.
Słońce zaćmiło Saturna, planetę, która jest panem zdrowia i fortuny prezydenta Busha. To bardzo niepomyślne i skazuje go na oczywistą przegraną - powiedział Reuterowi Lachhman Das Madan, wydawca popularnego czasopisma astrologicznego.
Madan, znany jako "cesarz astrologów" dodał: Wygra Kerry. Werdykt kosmosu jest taki, że George W. Bush nie może zostać ponownie prezydentem Stanów Zjednoczonych.
Z Madanem zgodził się Ajai Bhambi, autor kilku poradników astrologicznych. Inny czołowy astrolog, Bejan Daruwalla, powiedział Reuterowi, że musi dopiero obliczyć, kto będzie zwycięzcą wtorkowych wyborów, ale dodał, że jeśli nawet wygra Bush, to jego planety nie pozwolą mu być prezydentem przez pełną kadencję.
Astrologia jest w Indiach bardzo popularna i wielu czołowych polityków, biznesmenów i gwiazd filmu radzi się astrologów przed podjęciem ważnej decyzji.
Według sondażu przeprowadzonego w Indiach pod koniec lata przez amerykański Uniwersytet Maryland i firmę GlobeScan, 34 procent Indusów chce, aby prezydentem USA został Kerry, a 33 procent jest za Bushem (reszta pytanych nie miała zdania).