Wybuch w Kaszmirze
Co najmniej 5-6 osób zginęło,
a 15-20 zostało rannych rano w wybuchu w Srinagarze -
letniej stolicy indyjskiego Kaszmiru. Zdaniem miejscowej policji,
był to zamach samobójczy.
Wybuch nastąpił tuż obok szkoły misji chrześcijańskiej, jednakże prawdopodobnie głównym celem zamachowca był indyjski pojazd wojskowy.
Terrorysta najechał samochodem na jadący ulicą wojskowy dżip i oba pojazdy zostały niemal całkowicie zniszczone. Wybuch miał olbrzymią siłę - podają agencje. Wśród ofiar są zarówno żołnierze, jak i cywile.
Zamachu dokonano w dzielnicy, gdzie mieści się też wiele rezydencji rządowych.
Do ataku do tej pory nikt się nie przyznał - policja natychmiast jednak przypisała zamach separatystom islamskim, od 1989 r. walczącym o oderwanie Kaszmiru od Indii. W konflikcie zginęło już ponad 66 tysięcy ludzi.