Wybuch w fabryce w Czechach
W fabryce chemicznej Synthesia w Pardubicach w Czechach wybuchł zbiornik tlenku azotu. Nad częścią miasta przez dwie godziny unosił się obłok różowego gazu. Przyczyną eksplozji najprawdopodobniej był upał.
Chmura gazu unosiła na niewielkiej wysokości w okolicy fabryki. Wybuch nie spowodował żadnych ofiar. Specjaliści nie są w stanie określić, które tereny zostały zanieczyszczone. Na wszelki wypadek o niebezpieczeństwie poinformowano władze okolicznych miasteczek i wsi. Zaapelowano do ludzi, by nie opuszczali domów i zamykali okna w mieszkaniach.
Zbiornik z tlenkiem azotu wybuchł w wyniku przegrzania. Spowodowały to ponad 30-to stopniowe temperatury. Na miejscu awarii pracują bez przerwy strażacy w ochronnych kombinezonach ciśnieniowych. Według informacji ze sztabu kryzysowego, wielkość wycieku tlenku azotu nie powinna spowodować zagrożenia dla życia ludzi.