Wybuch w Basrze, 4 zabitych
Bomba eksplodowała w czwartek przed hotelem w mieście Basra na południu Iraku, zabijając co najmniej cztery osoby - podał Reuters, powołując się na świadków.
Nie jest wykluczone, że była to eksplozja samochodu-pułapki.
W położonym w centrum Basry hotelu Mirbad odbywają się regularnie briefingi prasowe zarówno brytyjskich władz wojskowych, odpowiedzialnych za bezpieczeństwo miasta, jak i cywilnej administracji miejskiej.
Eksplozja spowodowała również zranienie co najmniej dwóch osób, w tym dziecka - poinformowali świadkowie i źródła szpitalne.
Przed hotelem pozostał rozerwany wrak samochodu. Rzecznik wojsk brytyjskich oświadczył jednak, że nie wie, czy wybuchł samochód, czy też podłożony na ulicy ładunek. Jak zaznaczył, żaden brytyjski żołnierz nie doznał obrażeń w tym incydencie.
Według przedstawicielki cywilnych irackich władz Basry, Mirbad, z którego korzystają zarówno Irakijczycy, jak i cudzoziemcy, uchodził za jeden z najbezpieczniejszych hoteli w mieście.
Przypadająca w najbliższą sobotę pierwsza rocznica podjęcia przez USA działań wojennych przeciwko Irakowi skłoniła zbrojną opozycję do nasilenia akcji terrorystycznych. W środę wieczorem eksplozja samochodu-pułapki zniszczyła hotel Dżabal Lubnan w śródmieściu Bagdadu, zabijając około 17 ludzi.
Jednak do tej pory w Basrze, głównym mieście szyickiego południa Iraku, było dużo mniej zamachów niż w zdominowanym przez sunnitów centrum kraju z Bagdadem włącznie.
