Wybuch samochodu-pułapki w Iraku

Eksplozja zaparkowanego samochodu, do jakiej doszło w pobliżu rynku we wschodniej dzielnicy, gdzie panuje duży ruch, spowodowała pożar pobliskiego budynku i kilkunastu samochodów na parkingu - powiedział przedstawiciel miejscowej policji Mazin Sajed.

Obecny na miejscu zajścia fotoreporter agencji Associated Press powiedział, że tłum ok. 150 osób obrócił swoje zdenerwowanie i stres przeciwko policji i dziennikarzom, i pobił dwóch irackich fotoreporterów.

Agencja AFP powołując się na świadków zajścia pisze, że po eksplozji wybuchła panika, a ludzie zgromadzeni w miejscu zajścia wznosili okrzyki "Allah Akbar" (Bóg jest wielki).

Wielu, jak podaje to samo źródło, zaczęło rzucać kamieniami w amerykańskich żołnierzy, którzy przybyli na miejsce. Iraccy gwardziści zaczęli strzelać w powietrze, żeby rozproszyć tłum.

Według źródeł w MSW irackie służby bezpieczeństwa zasugerowały amerykańskim żołnierzom, by opuścili miejsca zajścia, co ułatwiłoby opanowanie sytuacji, do czego Amerykanie zastosowali się.