Wybrali mniejsze zło
31 wagonów odłączyło się od składu pociągu towarowego na zwrotnicy w Montclair w amerykańskim stanie Kalifornia i przejechało około 50 km, zanim pracownicy kolei wykoleili je, aby uniknąć katastrofy na terenie Los Angeles. Tony drewna spadły na domy znajdujące się przy torach.
Pracownicy kolei skierowali na boczny tor uciekające wagony, które zdążyły już pokonać około 50 km, osiągając momentami prędkość 110 km/godz. Wykoleiło się 11 wagonów, z których wysypało się drewno, płyty pilśniowe i kartony papieru, niszcząc dwa domy i uszkadzając kolejne dwa.
Trójka dzieci i trzy osoby dorosłe zostały zabrane do szpitala z powodu niewielkich obrażeń, a siedem innych opatrzono na miejscu.
"To była ostatnia szansa, byśmy mogli wykoleić wagony, zanim wjechałyby do centrum Los Angeles" - powiedział rzecznik Union Pacific Railroad, John Bromley. Dodał, że nie wiadomo na razie, w jaki sposób doszło do zdarzenia.