Wybory i tożsamość
Publicysta "Naszego Dziennika" przekonuje, że Polsce potrzebne są rządy koalicji katolicko-narodowej. Ksiądz profesor Jerzy Bajda pisze, że podczas obrad Okrągłego Stołu komuniści i liberałowie uzgodnili jednak, by zablokować dostęp do władzy formacjom katolicko-narodowym.
19.09.2005 | aktual.: 19.09.2005 07:24
Od tego czasu Polską rządzą - według autora artykułu - przedstawiciele międzynarodowej mafii, ludzie bez sumienia, bez religii, bez honoru a nawet bez podstawowej uczciwości, natomiast wartości katolickie i narodowe są piętnowane, wyszydzane i spychane na margines życia społecznego.
Ksiądz Bajda pisze, że mimo oficjalnych deklaracji dotyczących odzyskania tak zwanej wolności, zarówno naród jak i katolickość są na indeksie, a władzę sprawują ludzie nie mający nic wspólnego z polskością, a nawet jawni wrogowie Kościoła lub wykorzystujący Kościół do swoich niecnych celów.
"Ci, którzy tańczą w zachwycie wokół Okrągłego Stołu jak Izraelici wokół złotego cielca na pustyni Synaj, są winni temu, że od dziesiątków lat utrzymuje się w Polsce stan duchowej, społecznej i kulturowej alienacji" - pisze publicysta "Naszego Dziennika" dodając, że wojna o odzyskanie przez naród prawdziwej suwerenności i niepodległości trwa. (IAR)
