PolskaWybory a procedura impeachmentu
Wybory a procedura impeachmentu
Zawleczka została wyjęta. To, kiedy wyborczy
granat wybuchnie, zależy już tylko od Lecha Kaczyńskiego (choć
wielu jest przekonanych, że od jego brata)- pisze w "Trybunie" jej
redaktor naczelny Wiesław S. Dębski.
01.02.2006 | aktual.: 01.02.2006 06:34
Prezydent w Polsce ma odgrywać rolę stabilizatora, wkraczać wówczas, gdy politycy dla partyjnych zysków zagrażają stabilności kraju. Jeśli Lech Kaczyński zdecyduje się ogłosić przedterminowe wybory, naruszy tę zasadę i odda się w pakt jednej partii. Co sprawi, że nie będzie już w stanie skutecznie spełniać swych obowiązków. A wtedy pozostanie już tylko procedura impeachmentu - uważa autor komentarza w "Trybunie". (PAP)