ŚwiatWschodnia Ukraina grozi secesją

Wschodnia Ukraina grozi secesją

Deputowani z Doniecka we wschodniej Ukrainie zapowiedzieli zorganizowanie referendum w sprawie utworzenia "autonomicznej republiki", jeśli obecne protesty spowodują unieważnienie niedzielnego zwycięstwa wyborczego związanego z tym regionem polityka - podał Reuter.

Agencja przypomina, że przemysłowe zagłębie Ukrainy zignorowało protesty opozycji, udzielając w dalszym ciągu poparcia Wiktorowi Janukowyczowi, byłemu gubernatorowi regionu donieckiego.

Deputowani z Doniecka opowiedzieli się za utworzeniem "autonomicznej republiki wschodnio-południowej", razem z regionem Krymu, który cieszy się już większymi uprawnieniami niż pozostałe 26 regionów Ukrainy.

Jeśli w sobotę i niedzielę nie usuną ludzi z placów Kijowa, powinniśmy w uporządkowany i konstytucyjny sposób zorganizować referendum w celu określenia kształtu kraju - powiedział mer Doniecka Ołeksandr Łukianczenko. My możemy żyć bez tamtej połowy [kraju], ale czy oni mogą żyć bez nas? - dodał.

Reuter przypomina, że spór wokół rezultatów niedzielnych wyborów prezydenckich unaocznił odwieczny podział Ukrainy na rosyjskojęzyczny wschód i mówiący po ukraińsku zachód.

Wschodnia część kraju, dzięki swemu przemysłowi węglowemu, chemicznemu i stalowemu wytwarzająca gros bogactw Ukrainy, odrzuciła wezwania opozycji do ogólnokrajowego strajku powszechnego. Krym, mający już własny parlament i rząd, jest również rosyjskojęzyczny, a w latach 90. przez pewien czas protestował przeciwko rządom administracji ukraińskiej.

Konstytucja Ukrainy dopuszcza wyłącznie referenda ogólnokrajowe.

Źródło artykułu:PAP

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (0)