WAŻNE
TERAZ

Prezydent wetuje kolejną ustawę. "Przepisy zagrażają wolnościom Polaków"

Wrocław. Pyton na Popowicach

Ciężki poranek mieszkańca ulicy Białowieskiej 36 we Wrocławiu. Rano w łazience spotkał on się oko w oko z okazałym pytonem królewskim. Najgorsze, że wąż nadal gdzieś tam jest, bo strażakom nie udało się schwytać gada. Jest dobra wiadomość: wąż nie jest jadowity.

Pyton królewski w mieszkaniu na wrocławskich Popowicach (zdjęcie dzięki uprzejmości Popowice Online)
Barbara Kwiatkowska

Pan Grzegorz przeżył szok, gdy zobaczył, że ma w mieszkaniu nieproszonego gościa - wielkiego węża, pochodzącego ze środkowej Afryki pytona królewskiego. Wezwał na pomoc strażaków. Specjalnie wyszkoleni funkcjonariusze działali wiele godzin, próbując dopaść uciekiniera. Ten jednak najpierw schował się w zabudowanej spłuczce, a potem uciekł z łazienki, w której został przyłapany i pionem, którym prowadzone są rury, prawdopodobnie dostał się do jakiejś innej kryjówki,

Zoolog wezwany na miejsce nie znalazł sposobu na wywabienie węża na zewnątrz. Strażacy zrezygnowali z najbrutalniejszego rozwiązania w postaci rozkucia pionów, bo nie ma pewności, gdzie pyton dokładnie przebywa i czy nie oddalił się gdzieś swoimi własnymi drogami. Ale może być tak, że zapadł gdzieś w letarg.

Wrocław. Popowice. Wąż w łazience

Przed opuszczeniem bloku przy Białowieskiej strażacy poinstruowali mieszkańców, że nie zagraża im niebezpieczeństwo. Pytony generalnie nie stanowią zagrożenia dla ludzi. Mieszkańcy mają być jednak czujni, by nikt się nie przestraszył, a także dlatego, by samemu pytonowi nic przykrego się nie przydarzyło. Trzeba czekać, aż sam wypełznie i da się schwytać.

Co się stanie, gdy uda się dorwać uciekiniera? Strażacy twierdzą, że zostanie przewieziony do schroniska dla bezdomnych zwierząt i tam będzie czekał na właściciela. Nie ma bowiem większych wątpliwości, że wąż uciekł z czyjegoś terrarium. Czy właściciel przyzna się, że stracił kontrolę nad podopiecznym, nie wiadomo. Być może trzeba będzie poszukać pytonowi królewskiemu nowego domu i odpowiedzialnego opiekuna.

Jako pierwszy o wężu we Wrocławiu napisał facebookowy fanpage Popowice Online.

Zobacz też wideo: Nietypowy gość. Niebezpieczne spotkanie z pytonem

Wybrane dla Ciebie
Rozmowy pokojowe. Zełenski wskazał "najtrudniejszą kwestię"
Rozmowy pokojowe. Zełenski wskazał "najtrudniejszą kwestię"
Trump znów się chwali. Mówi o „historycznej szansie”
Trump znów się chwali. Mówi o „historycznej szansie”
Uderzył w karetkę na sygnale. Cztery osoby w szpitalu
Uderzył w karetkę na sygnale. Cztery osoby w szpitalu
Macron dopiekł Putinowi. "Nie ma tam niezależnych instytucji"
Macron dopiekł Putinowi. "Nie ma tam niezależnych instytucji"
UE szykuje sankcje na Białoruś. Kara za balony przemytnicze
UE szykuje sankcje na Białoruś. Kara za balony przemytnicze
Bruksela wzywa przedstawiciela Białorusi. Ma się tłumaczyć
Bruksela wzywa przedstawiciela Białorusi. Ma się tłumaczyć
Paliwo w grudniu. Oto prognozy na początek miesiąca
Paliwo w grudniu. Oto prognozy na początek miesiąca
Pilny alert RCB. Ostrzegają przed podróżami do Wenezueli
Pilny alert RCB. Ostrzegają przed podróżami do Wenezueli
Incydent na kolei. Pociąg uszkodzony w czasie jazdy
Incydent na kolei. Pociąg uszkodzony w czasie jazdy
Makabryczny finał poszukiwań. Sprawdzają, czy ciało Marka Kubaczki było w grobie
Makabryczny finał poszukiwań. Sprawdzają, czy ciało Marka Kubaczki było w grobie
Niemcy oddają zrabowane dobra. Jest także wniosek ws. podejrzanych o dywersję [SKRÓT DNIA]
Niemcy oddają zrabowane dobra. Jest także wniosek ws. podejrzanych o dywersję [SKRÓT DNIA]
Kazik tłumaczy się po krytykowanym koncercie. "Mój czas nadszedł"
Kazik tłumaczy się po krytykowanym koncercie. "Mój czas nadszedł"