Wprost
Bunt generałów
Ośmiu generałów ze Sztabu Generalnego Wojska Polskiego nie przyjmuje do wiadomości rozkazów o zwolnieniu i otwarcie krytykuje politykę ministra obrony. Tygodnik Wprost pisze, że generałowie przygotowują rokosz w armii.
Byłaby to rzecz niesłychana w historii NATO, podważająca zdolność Polski do sojuszniczej współpracy - nieoficjalnie powiedział tygodnikowi Wprost przedstawiciel sztabu NATO w Brukseli. Targowanie się o stanowiska i grożenie buntem jest w armiach paktu nie do pomyślenia.
Kilku generałów ze Sztabu Generalnego nie chce się pogodzić z koniecznością opuszczenia zajmowanych stanowisk. Na ich miejsca mają przyjść pułkownicy. Generałowie mają wybór: mogą odejść na wcześniejszą emeryturę albo na niższe stanowiska, na przykład dowódców brygady.
To idiotyzm! Dowodziłem już dywizją, potem pracowałem w Sztabie Generalnym, a teraz miałbym dowodzić małym związkiem taktycznym. Nie zasłużyłem na taką degradację i nie zamierzam się na to godzić - mówi jeden z generałów.
Nie jest chyba przypadkiem, że do niesubordynacji dochodzi w armii, której dywizja jest trzykrotnie mniej sprawna od przeciętnej dywizji w innych państwach NATO i której oficerowie (w tym generałowie) uzyskują ponaddwuipółkrotnie gorsze wyniki w testach sprawności niż ich koledzy z innych krajów - komentuje Wprost. (jask)