Wpadka handlarza kokainy
Funkcjonariusze gdańskiego oddziału
Centralnego Biura Śledczego zatrzymali w Warszawie Andrzeja H.,
podejrzanego o udział w przemycie do Polski w 2003 r. 325 kg
kokainy wartości ponad 60 mln zł - poinformował
rzecznik Prokuratury Okręgowej w Gdańsku, Konrad Kornatowski.
15.07.2004 | aktual.: 15.07.2004 12:21
Do ujęcia mężczyzny doszło w środę. Andrzej H. uważany jest za przywódcę gangu mokotowskiego - powiedział Kornatowski. Dodał, że w czwartek skierowany zostanie do sądu wniosek o jego aresztowanie. Śledztwo w sprawie przemytu narkotyku prowadzi Prokuratura Okręgowa w Gdańsku wraz z miejscowym oddziałem CBŚ.
W związku z tą sprawą zatrzymano dotąd pięć osób, a szósta, obywatel jednego z państw Ameryki Południowej, podejrzewany o udział w przemycie - jak ustalono - nie żyje.
Próbę przemytu do Polski 325 kg czystej kokainy udaremniono w styczniu 2003 r. w porcie w Gdyni. Narkotyki przypłynęły do Polski z Wenezueli na holenderskim statku. Kontrabanda miała trafić do warszawskiej firmy z branży budowlanej.
Narkotyki znajdowały się w specjalnym zbiorniku umieszczonym w ważącym kilkanaście ton urządzeniu do odsiarczania ropy naftowej. Operacja przecinania przez strażaków wykonanego z wysokogatunkowej stali pancerza zbiornika trwała ponad 12 godzin. Kokaina była w kilogramowych paczkach.